Dziś o 6.15 była zbiórka przed starostwem w Ostródzie. Wszyscy przybyli na czas wraz z rodzicami, aby móc się pożegnać. O 6.30 wyruszyliśmy do Warszawy na lotnisko. Droga minęła szybko i już o 10.00 staliśmy przed lotniskiem. Tam zdaliśmy bagaże i przygotowywaliśmy się do odprawy. Równo o 12.50 wystartowaliśmy prosto do Rzymu.Wszyscy byli podekscytowani lotem, ponieważ tylko jedna z naszych koleżanek wcześniej latała. Widoki z lotu ptaka na ziemie były fenomenalne. Dwie i pół godziny później podziwialiśmy przyrodę Włoch. Niestety czekała nas jeszcze długa podróż do Spoleto, mieście w którym znajdował się nasz hotel. Jest pięknie, otaczają nas góry i piękne ogrody. Nie możemy się doczekać następnego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz